Nie, nie, nie bedzie nas 
 gdy przyjdzie dzień zapłaty.
 Gdy miłości przyjdzie czas.
 Nie, tam nie bedzie nas.
 Nie, nie nie bedzie nas,
 bo czarne nie jest białe.
 i wasz świat bez moich gwiazd
 jest "wy" a nie ma "nas"
 Tak wiele osób, wiele zdażeń, wiele dni
 i Ci ludzie co o sobie mówią "my"
 w śliskim świecie bez znaczenia, bez oceny i bez nazw
 tolerancja, akceptacja mętnych spraw
 i przyjaźni więzy i wielkie słowa między nami
 i spędzony kiedyś wspólnie czas
 te nieprawdziwe chwile tam
 i słowa jakie byle
 jest "ja" a nie ma "nas"
 Nie nie nie będzie nas...
 i gdy Noc rozwinie nad miastami swoje mgły
 gdy przed oknem patrząc w górę staniesz ty
 nie zobaczysz w czarnym niebie moich gwiazd
 tylko swoje szare słońce szary świat
 a mnie nie będzie już
 a mnie nie będzie tam
 zostawię ten twój świat
 ja wolę zostać sam
 gdzie czarne czarnym jest
 a białe białym
 w żyłach czerwona krew
 a w twoich rtęć
 a może to nie tak
 może nienawiść skradła wiarę
 i rozlała tam swój jad
 i zatruła sobą świat
 a ty,a ty
 nazwałeś czarne białym
 uwierzyłeś w szary świat
 nie nie nie będzie nas...