Wstań- śmiało idź
Przecież wiesz, że drzwi otwarte mam- wciąż
Nie- nie mów nic
Wszystkie słowa już zużyłeś skończ- to
Po bitwie opadł kurz
Przegrali wszyscy znów
Ty wiesz wiem ja- to znak
Czy skończy się coś w nas
Z przeciwieństw może powstać ład
Wciąż miesza się bez końca tak (ooo)
Ty wiesz wiem ja
Stój- Zamknij drzwi
Przecież nie chce tak odchodzić stąd w noc
Nie- nie mów nic
Przytul mnie i daj przemówić swym łzom
Wygrywać nie chce tak
By walił sie twój świat
Ty wiesz wiem ja- to znak
Czy skończy się coś w nas
Z przeciwieństw może powstać ład
Wciąż miesza się bez końca tak (ooo)
Ty wiesz wiem ja
Worek swoich krzywd rzuć w kąt
w końcu ja i ty
Swój znajdziemy dom- tę wielką moc gdy
zamkniesz drzwi
...
Ty wiesz wiem ja- to znak
Czy skończy się coś w nas
Z przeciwieństw może powstać ład
Wciąż miesza się bez końca tak (ooo)
Ty wiesz wiem ja
...
Z przeciwieństw może powstać ład
Wciąż miesza się bez końca tak (ooo)
Ty wiesz wiem ja
...
Ty wiesz wiem ja
...