Ty stoisz z tej drugiej strony
Jak łatwo tam ukryć się
Nie pozna nikt Twoich dłoni
Nie pozna nikt, prócz mnie
Ty śpiewać chcesz razem ze mną
Na pamięć znasz każdy hit
Więc krzyczysz coś prosto w ciemność
I zdzierasz głos do krwi
Kiedyś ten głos ktoś usłyszy
Ktoś kto ma dosyć ciszy
Kto jej smak jak zły szeląg zna
Ta cisza kiedyś z nami też zacznie krzyczeć
Trzeba więc i jej szansę dać
Ja stoję z tej drugiej strony
Gdzie tyle jest pustych miejsc
Przed światłem twarz chcę zasłonić
I w oczach mam znów lęk
Czy będziesz chciał śpiewać ze mną
Czy poznasz mój nowy hit
Na oślep więc ruszam w ciemność
I zdzieram głos do krwi
Kiedyś ten głos ktoś usłyszy
Ktoś kto ma dosyć ciszy
Kto jej smak jak zły szeląg zna
Ta cisza kiedyś z nami też zacznie krzyczeć
Trzeba więc i jej szansę dać
Kiedyś ten głos ktoś usłyszy
Ktoś kto ma dosyć ciszy
Kto jej smak jak zły szeląg zna
Ta cisza kiedyś z nami też zacznie krzyczeć
Trzeba więc i jej szansę dać
Ty stoisz z tej drugiej strony
Jak łatwo tam ukryć się
Nie pozna nikt Twoich dłoni
Nie pozna nikt, prócz mnie