• А
  • Б
  • В
  • Г
  • Д
  • Е
  • Ж
  • З
  • И
  • К
  • Л
  • М
  • Н
  • О
  • П
  • Р
  • С
  • Т
  • У
  • Ф
  • Х
  • Ц
  • Ч
  • Ш
  • Э
  • Ю
  • Я
  • A
  • B
  • C
  • D
  • E
  • F
  • G
  • H
  • I
  • J
  • K
  • L
  • M
  • N
  • O
  • P
  • Q
  • R
  • S
  • T
  • U
  • V
  • W
  • X
  • Y
  • Z
  • #
  • Текст песни Tomiko Siwers ft. BC - Jest mi nie zal

    Исполнитель: Tomiko Siwers ft. BC
    Название песни: Jest mi nie zal
    Дата добавления: 06.06.2016 | 03:20:54
    Просмотров: 17
    0 чел. считают текст песни верным
    0 чел. считают текст песни неверным
    Тут расположен текст песни (слова песни) Tomiko Siwers ft. BC - Jest mi nie zal , перевод и видео (клип).
    To nie dejavu, S do W do R do S, uderzam
    Jest mi nie żal, niech te kurwy wreszcie poczują ból
    Żeby wyrzut sumienia od środka ich zeżarł
    Policyjnych sadystów, morderców, hobbystów
    Konfidentów, pedofilów, satanistów
    Homoseksualistów bez żadnych względów dla nikogo
    Wszyscy do pieca jednakowo

    Jest mi nie żal, ten tekst to nie żart
    Wiem, że zwycięża ten, co nie przebiera w orężach
    Jestem, po to żeby poznać złudną postać
    Atak, sprzedać kopa, wypierdolić z tego świata
    Jest mi nie żal (tak) chwasty trzeba wypleniać
    Nie mam litości dla tych, co nie mają sumienia
    Baty po plerach, to za mało
    Nigdy nie żal mi krzywdy ludzi, którzy wyrządzają taką innym

    Nie żal mi, że wpadłeś w to, co pode mną kopałeś
    Chciałeś mi zadać ból, ale się przejechałeś
    Słabo przyczajony wróg pod make-up'em ziomala
    Pamiętasz na ryju but? i obyś się trzymał z dala
    Nie żal mi ich czasu by wciąż pnąć się w górę
    Tchnąć życie w rap, pierdoląc cenzurę
    Mam moc, której mi na koncert tak nie żal
    Tak samo jak tego hajsu, który trwonię na imprezach

    To nie jest nad rozlanym mlekiem płacz
    Skład BC u Tomiko, żalu brak
    Świat mija się z logiką
    Typom bije na dekiel, budują sobie nagrobek
    A Łysol żyje, dba o siebie i bliską mu osobę
    Obalam takie tezy, że mogę nie wiedzieć i się użalać nad światem
    Kładę lachę na frajerzyn w opałach
    Prędzej żal mi ich matek
    Losu pan i ofiara
    Ważne, co zrobiłeś, nie, co się zrobić starasz

    Żołnierz w imię prawdy, będę walczyć do śmierci
    Kurestwo trzeba zagryźć i wyrzucić do śmieci
    Gdzie ścierwo ma miejsce to jest faktem
    Dać sfolgować nerwom, przy tym żal jest nietaktem
    Bo są tacy, którzy nie zasługują naprawdę
    By zachwycać się naszym pięknym światem
    Mnie to chuj obchodzi, ja nie jestem smutny
    Gdy gniją ludzie, którzy sami szukają trumny

    Nie ma tego, czego w życiu bym żałował
    Nie ma tego, przed czym będę się chował
    Swego losu kowal, znam konsekwencje
    Lepiej powoli, dokładnie niż szybko i błędnie
    Chętnie pogrzebie tych, co tacy fajni
    Mylą się, bo tak naprawdę są marni
    Jest żal mi tych, co hel palą na klatce
    Jebać tych, co sprzedają psom po wpadce

    Nie żal typów mi, którym nie żal tego typa
    Taki mam zwyczaj rozmowa nie klei się albo paskudzi jak [?]
    Jak mnie wkurwisz to powiem ci
    Palcem nie wytykam
    Żal jest naturalną rzeczą
    Ale tylko po osobach, które kochasz, jeśli wiesz, kim są
    Resztę pierdol, nie daj sobie wejść na łeb
    Nie żal mi jest wielu rzeczy
    To świadectwo przejść
    Опрос: Верный ли текст песни?
    ДаНет